„Ha, ha, ha. Baba go bije. Co za frajer!”
Ile razy słyszałeś taki żart? Przemoc wobec mężczyzn nie jest tematem do śmiechu, choć wciąż bywa bagatelizowana lub obracana w żart. Stereotypy, według których mężczyzna powinien być silny, odporny i samowystarczalny, skutecznie zamykają usta wielu mężczyznom, którzy doświadczają przemocy. W efekcie temat ten pozostaje społecznie ignorowany, a ofiary często nie uzyskują wsparcia, którego potrzebują.
Warto przyjrzeć się rzeczywistości, w której według raportu Ministerstwa Sprawiedliwości z 2014 roku
1 na 5 mężczyzn w Polsce doświadczył przemocy w rodzinie – psychicznej, fizycznej lub ekonomicznej. Jednak wielu z nich nie otrzymuje pomocy.
Tegoroczny sondaż IRCenter dla socjolozki.pl również pokazuje, że co piąty mężczyzna doświadczył przemocy psychicznej ze strony dorosłych członków rodziny, a co dwunasty – przemocy fizycznej ze strony partnerki (/-a).
Według raportu „Niebieskiej Linii” dorośli mężczyźni stanowią zaledwie 8% ofiar przemocy, w których sprawie podjęto interwencję w lutym 2024 roku. Co więc sprawia, że tak wielu z mężczyzn milczy lub po prostu nawet nie jest świadoma, że doświadcza przemocy?
Mężczyzna a przemoc
Stereotyp „twardego mężczyzny” mówi, że musi on być silny, odważny, dominujący. W praktyce mężczyźni są zmuszani do ukrywania emocji, tłumienia lęków, a ich potrzeby emocjonalne są ignorowane. Taki „kult siły” przyczynia się do społecznego odrzucenia obrazu mężczyzny jako ofiary przemocy.
Wiele z tych przypadków nigdy nie trafiło na policję, ponieważ Panowie często obawiają się o utratę dobrego wizerunku lub wyśmianie przez otoczenie. Dochodzi też do tego brak pełnej zgody ze sobą, przyznanie się do tego faktu i oczywiście niska świadomość faktu, że konkretne zachowania są już przemocą.
Formy przemocy wobec mężczyzn
Przemoc wobec mężczyzn przybiera różne formy, od przemocy fizycznej, przez przemoc psychiczną, aż po ekonomiczną i seksualną.
📍Przemoc fizyczna – popychanie, szczypanie, policzkowanie;
📍Przemoc psychiczna – kontrola, karanie ciszą, niszczenie rzeczy osobistych;
📍Przemoc seksualna – wymuszanie stosunków seksualnych, wyśmiewanie niesprawności;
📍Przemoc ekonomiczna – ograniczanie dostępu do pieniędzy, manipulacja finansowa.
Jednym z największych tabu pozostaje przemoc seksualna. Istnieje przekonanie, że mężczyzna nie może być ofiarą gwałtu lub molestowania, ponieważ oczekuje się od niego, że będzie zawsze gotowy do seksu i że „to nie wypada”. W efekcie, mężczyźni doświadczający przemocy seksualnej często nie przyznają się do tego nawet przed sobą.
Przemoc i jej źródła
Większość mężczyzn doznaje już przemocy jako dziecko. Karanie przez mamy dziecka nieodzywaniem się do niego, bo zrobiło coś źle, to też forma przemocy psychicznej. Następnie przenoszą tę formę na swoje związki w przyszłości. Uczą się również zachowań wobec innych od swoich rodziców, jak oni traktują siebie nawzajem. To akurat dotyczy obu płci. Przenoszenie schematów z dzieciństwa to bardzo częste zjawisko.
Większość chłopców jest uczona tego stereotypu, że “chłopaki nie płaczą”. Ile razy słyszałam na placu zabaw czy w innych miejscach publicznych słowa do małych chłopców (najczęściej używanych przez ojców):
“Wstań, to tylko kolano. Nie becz jak baba”
“Co ryczysz, wstań i bądź twardy, a nie mi tu płaczesz.”
To tylko przykłady ostatnich, które słyszałam, ale mogłabym je mnożyć godzinami. I tu nie chodzi o to, aby kogokolwiek oceniać, ale o to, żebyśmy się zastanowili, co można z tym zrobić, żeby przerwać krąg zła, który towarzyszy od dzieciństwa nie tylko mężczyznom, ale i kobietom. Niestety schematy wychowawcze się dziedziczy niezależnie od płci. I to jest kolejny temat tabu, ale to na inny artykuł.
Powody braku zgłoszeń przemocy wobec mężczyzn
Przyczyny, dla których mężczyźni nie zgłaszają przemocy, są złożone i często związane z obawą przed społeczną stygmatyzacją. Wśród najczęstszych powodów wymienia się:
- Strach przed reakcją otoczenia – wyśmianie, ocenianie;
- Utrata dobrego wizerunku – obawa przed byciem postrzeganym jako „słaby”;
- Wstyd – odczuwany szczególnie mocno w kontekście stereotypu „prawdziwego mężczyzny”.
Jako społeczeństwo dajemy ciche przyzwolenie na przemoc wobec mężczyzny. Przytaczając sytuacje np. jeśli mężczyzna zdradzi kobietę, to uderzając go z tego powodu, jest jeszcze oklaskiwana przez społeczeństwo, natomiast jeśli to mężczyzna uderzy kobietę z tego samego powodu, zostaje szykanowany, jak on mógł to zrobić, przecież kobiety nie wolno bić. No nie wolno, ale też nie wolno w ogóle na siebie podnosić ręki, a każdy ma prawo do obrony.
Art. 27 Kodeksu Karnego § 1. Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Przemoc na mężczyźnie jako temat tabu
Przemoc wobec mężczyzn jest często bagatelizowana przez społeczeństwo, które uważa ją za marginalny problem. Sytuacje, w których mężczyzna jest ofiarą, bywają lekceważone, a jego cierpienie ignorowane lub wyszydzane. Dodatkowo wiele osób, najczęściej są to mężczyźni – nie potrafi rozpoznać symptomów przemocy psychicznej, które są równie niszczące, jak przemoc fizyczna.
Wielu mężczyzn nie zdaje sobie sprawy że żyje w przemocy. A to, że nie zdaje sobie sprawy wynika z tego, że albo to wypierają albo żyli w takim schemacie od dzieciństwa i jest to dla nich w cudzysłowie normalny styl funkcjonowania.
Manipulacja, szantaż emocjonalny czy publiczne upokorzenia – to formy przemocy, które mogą prowadzić do obniżenia poczucia własnej wartości, depresji i poczucia bezsilności.
Brak pracy z emocjami mężczyzny powoduje, że oni coraz bardziej zamykają się w sobie, nie potrafią mówić o swoich uczuciach, nie potrafią pójść i przyznać się, że dzieje się źle w domu i potrzebują wsparcia.
Mężczyzna często nie potrafi poradzić sobie w takich sytuacjach i reaguje przemocą fizyczną, samoobroną, samookaleczeniem, autoagresją. Albo – co gorsza – groźbą odebrania sobie życia.
O statystykach męskich samobójstw można by długo pisać. Przytoczę tylko najważniejsze. Wg. danych z portalu demagog.org.pl, w 2023 roku, kobiety podjęły 5 500 prób samobójczych, a mężczyźni ponad 9 600. Natomiast śmierć w wyniku samobójstwa, poniosły 5 233 osoby, wśród których było aż 4 404 mężczyzn (84,1%).
Podstawą rozwiązania problemów jest KOMUNIKACJA. Warto mówić głośno, że jeśli jest ktoś ofiarą przemocy, to pierwszym krokiem do samopomocy jest to, aby powiedział o tym zaufanej osobie. Niekoniecznie musi to być rodzina, przyjaciel, ale może to być psychoterapeuta lub ktoś z bliskiego otoczenia, do którego mamy szczególne zaufanie.
Przemoc seksualna wobec mężczyzn
Przemoc seksualna nie musi być fizyczna, ale też psychiczna. Mówienie mężczyźnie np. że ma za duży brzuch, zbyt obwisły podbródek, zbyt słabą erekcję, zbyt małego penisa to również przemoc seksualna, ale psychiczna. Porównywanie do innych osób doprowadza do onieśmielania mężczyzny i zamykania się w sobie. Jeśli mężczyzna nie ma ochoty, to jest często wyzywany i jemu zawsze musi się chcieć. A to tak nie działa. Mężczyzna jest człowiekiem, ma swoje uczucia, pragnienia, prawa do własnego zdania. Tyle i aż tyle!
Jak pomóc?
Edukacja jest kluczowa w walce z przemocą wobec mężczyzn. Należy zwiększać społeczną świadomość na temat tego, że przemoc może dotknąć każdego, bez względu na płeć. Rozmawiajmy o prawie mężczyzn do przeżywania emocji, wyrażania słabości i szukania pomocy. Organizacje takie jak „Niebieska Linia” oferują wsparcie, jednak wiele przypadków nigdy nie zostaje zgłoszonych.
Aby przerwać cykl przemocy, konieczne jest też wsparcie ze strony rodziny, przyjaciół i partnerów. Zwracajmy uwagę na sygnały świadczące o tym, że ktoś może doświadczać przemocy i oferujmy pomoc. Nie odwracajmy głowy, gdy widzimy krzywdę – reagujmy.
Jak się ochronić przed przemocą?
Przemoc wkrada się niespodziewanie i zaczyna się od małych czynów, lekkich spięć i pretensji od osoby, która ją stosuje. Niestety nie zostały jeszcze przeprowadzone badani, ile osób doświadczyło danej formy przemocy, ale dane ze strony Niebieskiej Linii podają, że większość osób zgłaszających się doświadcza przemocy domowej.
Początkowo przemoc, szczególnie domowa, zaczyna się od pretensji i wymuszenia zmiany, więc na tym etapie facet myśli: “Chcę walczyć o ten związek, więc to zmienię”. Jednak pamiętajcie, Drodzy mężczyźni, że zmiana, a przemoc, czy chęć polepszenia związku i praca nad związkiem to są 4 inne rzeczy.
Dlatego Drodzy Mężczyźni: nie dajcie się zwieść, jak ktoś Wam mówi, że jesteście:
📍beznadziejni
📍do niczego
📍niepotrzebni
Musicie wiedzieć, że to się już nie polepszy. Jeśli jesteście komuś niepotrzebni, to znaczy, że ta partnerka czy pracodawca nie jest dla Was. Macie prawo czuć się potrzebni i kochani.
Dlatego pomóżcie sobie w trzech krokach:
📌rozmowa za pomocą asertywnego komunikatu
📌granice i ich wyznaczanie
📌ostrzeżenie drugie — powiedzenie wprost, że jeśli to się znów powtórzy, to odejdziesz i tu niestety najczęściej się to powtarza
I wtedy następuje krok czwarty:
📌rozstanie – z doświadczenia psychologicznego oraz mentalnego wiem, że rozejście się po groźbie rozstania nie przebiega najczęściej sprawnie, wtedy zaczyna działać tzw. SYNDROM MIESIĄCA MIODOWEGO, czyli:
📍przemoc
📍obietnica poprawy
📍chwilowa poprawa
📍i znów przemoc…
Tak właśnie działa ten syndrom.
Drodzy Mężczyźni, proszę Was, abyście zareagowali w porę. Nie czekajcie do tego momentu, aż kolejny raz to nastąpi. Zgłoście się po pomoc.
Gdzie zgłosić przemoc?
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy przeprowadziło badania w kwietniu 2024 roku, które pokazały, że:
📍40% osób dzwoniących doznaje przemocy,
📍24% to świadkowie przemocy
📍35% to inne osoby
Warto nadmienić, że osoby, które zgłaszały się o pomoc, nie wskazywały tylko jednego rodzaju przemocy. Każda osoba poszkodowana zgłaszała przemoc psychiczną. Kontakt z Pogotowiem “Niebieskiej Linii” ofiary zdecydowały się podjąć dopiero po kliku lub kilkunastu miesiącach, rzadko się zdarzało, gdy osoby zgłaszały się po pierwszym akcie przemocy.
Dobra interwencja służb, do których zgłosi się osoba poszkodowana, jest bardzo ważna, ponieważ gdy zostanie wyśmiana, to zamknie się w sobie, a jej wartość jako człowieka będzie podważona i już więcej nie poprosi o pomoc. To jest etap ujawniania swoich uczuć. Lepiej skorzystać z linii zaufania przed zgłoszeniem przemocy na policję. Osoby po drugiej stronie często mają kwalifikacje do zajęcia się takimi sprawami i pokierują jak zrobić to w dobry sposób i zgłosić przestępstwo na policję.
Zapraszam też do grupy na LinkedIn oraz Facebooku, którą założyłam dla Was Drodzy Mężczyźni, abyście mogli zabrać głos i mówić o tym, co Was boli i co Was cieszy. O tym jakie macie wyzwania, przemyślenia i mogli o nich mówić. To grupa wyłącznie dla Mężczyzn do wsparcia wzajemnego, wymiany poglądów. Ale też przez grupę można się zapisać do mnie na bezpłatne konsultacje, a także możecie zadawać pytania, poruszać swoje bolączki, wyzwania zawodowe i prywatne. Pamiętajcie, nie zostaniecie tam odrzuceni, wyśmiani czy osmeiszeni.
W tym roku ruszam też z grupą w wersji stacjonarnej, gdzie będziemy mogli porozmawiać na żywo. Więcej informacji o niej już niebawem na moich profilach. Możecie się ze mną skontaktować też przez maila: szpilkadlafaceta@gmail.com
Mężczyźni i tabu o przemocy
Przemoc wobec mężczyzn to zjawisko, o którym mówi się wciąż zbyt mało. Wpływają na to silne stereotypy, brak społecznego wsparcia i wstyd ofiar. Aby przeciwdziałać temu problemowi, musimy zmieniać nasze myślenie i wspierać mężczyzn w wyrażaniu emocji oraz poszukiwaniu pomocy. Każdy zasługuje na szacunek i wsparcie, bez względu na płeć.
Ogólnopolski Telefon dla Ofiar Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” 800-120-002
SEXEDPL — Telefon pomocy dla ofiar przemocy 720 720 020