Bankomat czy mężczyzna❓
Często czytam komentarze typu:
👠”Bankomat – man”
👠”Muszę dowozić wyniki DO DOMU co najmniej jak handlowiec na etacie”
👠“Jestem przygnieciony, bo… żona, partnerka mnie nie rozumie, oddalamy się od siebie.”
👠“Myślałem, że popełnię samobójstwo. Nie chciało mi się żyć.”
Nie zapomnę też słów pewnego Grzegorza (bez nazwisk, aby zachować anonimowość):
👠“Wiesz, żona mnie wystawiła, oszukała, zachowała się źle.
Praca i inne rzeczy prywatne i zawodowe. Myślałem wtedy, że popełnię samobójstwo. Ale wiesz, jestem silniejszy, staram się być silniejszy, bo jednak tego nie zrobiłem. Aaa, jeszcze doszedł rak. Miałem raka, nowotwór. Złośliwy. Tarczyca, niby takie nic, ale bardzo podstępny był ten rak. Wyszedłem z tego.”
📌Takich cytatów mogę mnożyć. Ale powiem Wam, że niestety, to są REALIA.
Z tym właśnie się spotykacie i dziękuję Wam za to, drodzy Mężczyźni, że ufacie mi na tyle, że mi to mówicie.
Jeden czytelnik, który czyta moje posty oraz publikacje, rzadko się udziela – pisze do mnie prywatnie:
🔥“Pani Ago, świetne te publikacje. To, to i widziałem tam siebie. Na przykład w tej o chorobie.
🔥Albo w tej, w której Pani mówi, że mężczyzna to maszynka do robienia kasy.
🔥Albo w tej mówiącej, że sukces zawsze niesie za sobą jakieś ofiary i podsyła wilki 🐺 w owczej skórze. Czyli osoby, które nas niszczą, a wydają się przyjaciółmi.
Ale wiecie co❓
Powiem teraz coś o sobie. Jestem człowiekiem. Jestem kobietą. Jestem za Wami. I Was rozumiem. Bo kiedyś też przeżyłam takie jazdy jak Wy.
Dzisiaj też usłyszałam od jednej z kobiet, która powiedziała mi:
📌“Dziękuję, Pani Agnieszko, że na Panią trafiłam.”
Akurat poszłam do afrykańskiego sklepu z moim synem. I pod koniec Naszej rozmowy słyszę:
📌“Dziękuję Pani, że opowiedziała mi Pani swoją historię. Bo ta historia zmotywowała mnie do tego, żeby walczyć o siebie. Dziękuję, Pani, że przypomniała mi Pani, że życie też bywa brutalne. Że to, co Pani przeżyła i to jak Pani musiała walczyć o życie swoje i dziecka, uświadomiło mi, jak życie jest kruche. Dziękuję, że Pani mi o tym powiedziała. Od dziś zmieniam swoje życie, dziękuję.”
⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬⏬
I po TO właśnie, Drodzy Mężczyźni, dzielę się swoją historią. Żeby to była motywacją do zmiany na lepsze.
❗️❗️ Bo mężczyzna = człowiek. ❗️❗️
Nie mniej, nie więcej. Mężczyzna, to CZŁOWIEK.
I należy Wam okazać szacunek.
Nie traktować jak:
❌bankomat
❌reproduktora
❌ścierwo
❌handlowca, który ma dowozić wyniki, no bo przecież przyjdzie żona i zapyta ile sprzedałeś. Albo ktoś inny, albo inny samiec.
Ludzie, kochajmy się, szanujmy się, empatyzujmy. Każdy z Nas jest tylko człowiekiem i swoje człowieczeństwo może wykorzystać dobrze lub źle.
Grafika udostępniona mi przez Błażej Jędrzejewski ukazująca wszystko to co chciałam przekazać tym postem. Dziękuję.
Ściskam,
Aga
#SzpilkaDlaFaceta #motivation #psychology